środa, 24 sierpnia 2011

dyniowanie :)

Zakupiłam dynię! Prawie150 cm w talii ;)


nie mogłam się oprzeć  gdy zobaczyłam ją na przydrogowym straganie.
Teraz muszę coś
z nią zrobić ( a ususzyć szkoda!). Myślę: dżem dyniowy, placki dyniowe i może dam się jeszcze skusić na zupę mleczną. Póki co wypożyczyłam ją jako ozdobę do kompozycji  dożynkowej, która będzie w najbliższą sobotę, jeszcze zdążę zebrać siły na niedzielne dyniowanie.





 Niech dyniowy aniołek ma w swojej opiece moje przyszłe przetwory !



Brak komentarzy: