piątek, 1 września 2023

wrzesień

anioły cieniem zielonym lasem prześwietlone

pachnące sosną świerkiem

deszczem mchem grzybami

ze skrzydłami białymi brzozą oplecione

w niebie do strumienia wyciągają dłonie

więc szybko uchwyć się

nadziei anielskiego skrawka

na wrzesień

 

ep

 

piątek, 18 sierpnia 2023

w sierpniu

 

 

czas płynął

leniwie wśród drzew

po gorącym piasku niebieskiego nieba

w pluskającej rzece....


czas spada

lawiną świtu na ostre krawędzie dni

i pędzi stromą wąską od milczenia drogą

by runąć pożarem zmierzchu z urwiska nocy

roztrzaskać się w przepaściach bezgwiezdnej ciemności

bez tchu

czas minie








ep


poniedziałek, 5 czerwca 2023

i znów ten cytat jedyny na czerwiec.....

"I znowu był czerwiec – łagodne, długie, wolno gasnące wieczory, wieczory które tak wiele obiecują, że cokolwiek się z nimi zrobi, ma się zawsze wrażenie porażki, zmarnowanego czasu. Nie wiadomo jak najlepiej je przeżyć. Iść przed siebie, albo może zostać w domu i siedzieć przy szeroko otwartym oknie, tak żeby ciepłe powietrze, nasycone dźwiękami lata, weszło do pokoju i zmieszało się z książkami, z ideami, z metaforami, z naszym oddechem. Ale nie, to także nie jest sposób, to nie jest możliwe. Można ich – tych niekończących się wieczorów – tylko żałować, kiedy już przeminą, kiedy dzień będzie coraz krótszy. Są nieuchwytne".
Adam Zagajewski "Lekka przesada"
 
 





 

 
 

wtorek, 16 sierpnia 2022

lato pachnace miętą, macierzanką, lato koloru jeżyn i porzeczek... pełne inspiracji :)

i skończył sie urlop - już jest we wspomnieniach - pełen wzruszeń, ciepła, zwykłych dobrych dni; choć tyle jest inczej, to tym bardziej doceniałam drobne chwile; chwile spędzone z bliskimi, znajomymi z dawniejszych czasów, z naturą.... Wróciłam bogatsza o rozmowy, inspiracje, plany i pomysły: za rok zweryfikuję co się zadziało :)






piątek, 10 czerwca 2022

czerwcowo

 

"I znowu był czerwiec – łagodne, długie, wolno gasnące wieczory, wieczory które tak wiele obiecują, że cokolwiek się z nimi zrobi, ma się zawsze wrażenie porażki, zmarnowanego czasu. Nie wiadomo jak najlepiej je przeżyć. Iść przed siebie, albo może zostać w domu i siedzieć przy szeroko otwartym oknie, tak żeby ciepłe powietrze, nasycone dźwiękami lata, weszło do pokoju i zmieszało się z książkami, z ideami, z metaforami, z naszym oddechem. Ale nie, to także nie jest sposób, to nie jest możliwe. Można ich – tych niekończących się wieczorów – tylko żałować, kiedy już przeminą, kiedy dzień będzie coraz krótszy. Są nieuchwytne".
Adam Zagajewski "Lekka przesada"

sobota, 1 stycznia 2022

co nam ten rok zabierze a co daruje nam....


Pytają przy deserze

I u piekielnych bram.
Co nam ten rok zabierze
A co daruje nam
Kobieta grzechy pierze
A Bóg zamyka kran
Co nam ten rok zabierze
A co daruje nam
Zielonej stratosferze
Przybyło kilka plam
Co nam ten rok zabierze
A co daruje nam
Czernieją miejskie wieże
Nie widać pan czy cham
Co nam ten rok zabierze
A co daruje nam
Rogata młodość znika
Nadchodzi szary czas
Nieczęsto już muzyka
Do tańca budzi nas
Już pokolenie młode
Dobiera nowy ton
I jutro pójdzie w szkodę
U boku nowych żon
Robimy się jak skała,
Każdy jest w nocy sam
Co nam ten rok zabierze
A co daruje nam
Za nasze polskie życie
Za takie, jakie jest
Wypijmy wódki łyczek
Z domieszką cichych łez...
Agnieszka Osiecka

 




 
 
 

2022

 



piątek, 5 czerwca 2020

uchwycić czas

Powrót po latach na bloga dotknął mnie nostalgią, tak mocno odczułam jej uderzenie...
To trochę tak jakbym rąbnęła się mocno o kant znalezionego na strychu starego kufra, jest on zakurzony, niemodny, trąci myszką, zaglądam do niego z obawą (pająki!).... i znajduję pamiątki chwil, miejsc, anioły które gdzieś odleciały... Niby nic wielkiego parę wpisów, niekoniecznie odkrywczych, czy specjalnie mądrych....ale nadal trwają tu te drobne wydarzenia związane z moim tzw. hobby na które ciągle nie miałam i nadal nie mam wystarczająco dużo czasu, bo dom, bo praca, bo...bo....bo.... itd... 
Te krótkie, nieczęste, minione w czasie, którego już nie ma, wydarzenia są tu - w Lawendowej Werandzie i wbrew ich marginesowości czasowej w moim życiu - tu są najważniejsze, tu przetrwały, wciąż pokazują, że mogę wrócić, powinnam wrócić - bo tęsknię...

Dotknęło mnie to tym bardziej, że blogi które wtedy "podczytywałam" są w większości nieaktywne, pozostawione od kilku lat bez nowych postów... co się stało z ich autorkami, dlaczego już nie piszą?
porwał ich wiatr codzienności czy tylko przeprowadziły się do nowych miejsc?
Mam nadzieję że wszystko u nich w porządku. Nie mogę przestać o nich dzisiaj myśleć - podziwiałam to co robią, oglądałam zdjęcia - kawałki ich zdarzeń... dziwne, mocne emocje...

Nie zmienię więc tej listy z bocznego menu pn. Podczytuję ;) i będę czasem podróżować w czasie, wędrować ścieżkami linków i zaglądać w dawne miejsca do osób wtedy dla mnie ważnych.

A może ktoś  jednak wróci po latach do starego bloga, tak jak ja?

źródło:Pinterest

środa, 3 czerwca 2020

Projekt L

czym będzie projekt L ? mam go w głowie od pewnego czasu... a potrzebuję do tego tylko trochę samodyscypliny
i wytrwałości...aż tyle :)